poniedziałek, 11 sierpnia 2014
Międzyzdroje
Witam! Wczoraj wróciłam z najwspanialszych Międzyzdrojów. Stały się ukochanymi tak samo jak Niechorze. Tęsknie za tym miejscem, za tym wszystkim. A miałam huhu dużo ciekawych przygód. Ogólnie trafiłam na cudowną pogodę, tylko jedynie była ta 'powódź' co tak zaczęło lać że samochody były zalane. A my akurat wtedy poszliśmy do biedry. Zgasło światło i jakaś dziewczyna krzyknęła 'jak romantycznie!' haha, padł prąd i kazali wyjść. Wybiegliśmy wszyscy pod gryf pasaż i tam staliśmy, nagle stałam w wodzie w moich sandalsach. Zimno było wtedy brr. A tak to naprawdę cieplutko, no co tu dużo mówić jestem murzynem. Spaliłam się nieźle.
Ten wyjazd po prostu nie mógł być lepszy. Pojechałam z chrzestnymi, ciotecznym 6 letnim bratem i mamą. Nie chcę każdego dnia Wam tu opowiadać, tyko ze 2 historie. Np: widać zdjęcie pod. Ta bluza którą miałam wtedy na sobie stała się bluzą legendarną. Kupiłam ją sobie i następnego dnia założyłam ją na wyprawę do Świnoujścia i Niemczech. Haha taka pani która spytała nas o drogę w Niemczech, poznała że jesteśmy Polakami po tej bluzie. Szczerze to już mam dość niemieckiego i tego kraju na... zawsze ;-; Ciągle tylko słyszałam 'sjsfsfsfsfkjhunvjsbjbwuqdhu'. No i weź tu się dogadaj. Jakby już nie mogli mieć ojczystego języka angielskiego a nie to. Ale wracając do bluzy to jak byłam w Świnoujściu chciałam jak najszybciej wrócić do Międzyzdrojów. Wróciliśmy, przebrałam tylko spodnie i w drogę. W drogę bo zabrałam wtedy mamę by znaleźć halę sportową. Chodziłam z mapą haha. Znalazłyśmy i wracając przechodziło 2 kolesi. Ja oczywiście uśmiechy i słyszę 'cześć'. Odpowiedziałam dopiero potem tak nieogarniając. Przy Parku Chopina szła taka grupka i znów słyszę 'cześć' to od razu odpowiedziałam ze śmiechem i oni też w śmiech haha. Potem też na schodach taki jeden 'cześć', ja odpowiedziałam takim nie wiem 'zjaranym' głosem. Bluza się zdała!
W te wakacje stałam się idealną wersją siebie jaką zawsze chciałam być. Ulepszyłam siebie. Jestem silna, mega odważna i szczęśliwa. Nie mam się czym zamartwiać bo życie jest piękne. Większość moich wad wywaliłam i pogodziłam się ze swoją przeszłością. Ciesze się z tego kim jestem i jaka jestem teraz. Teraz chcę rozwijać swoje zainteresowania i pasje. Blog jest moją pasją i hobbym. (nie wiem czy dobrze to napisałamxD) Chcę zostać pisarką. To jedyne co wiem o przyszłości. Ale z pisania razem nie przeżyje więc coś jeszcze trza wymyślić. Kurde post o moim wyjeździe a nagle zabrałam się za to kim chce być.
Pozdrawiam cieplutko <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hahaha, jesteś świetna i twoja bluza! :D
OdpowiedzUsuńFajnie że wyjazd Ci się udał, pozdrawiam ^^
http://amelia-bloog.blogspot.com/
Ładne zdjęcia, świetne widoki! :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze się bawiłaś, trzeba korzystać z wakacji!
Pozdrawiamy serdecznie!
http://thehauntedway.blogspot.com/